poniedziałek, 13 kwietnia 2015

dom

Dokładnie w środę wieczorem wszyscy troje wróciliśmy do domu, to jeden z najpiękniejszych dni w naszym życiu!
Jesteśmy bardzo zmęczeni, życie szpitalne dało nam w kość, a strach też nie jest sprzymierzeńcem rodzica, lekko przerażeni, bo znów zaczynamy od nowa... bo przed nami ogrom pracy, bo musimy odbudować poczucie bezpieczeństwa u Gabrysia... ale przede wszystkim jesteśmy bardzo, bardzo szczęśliwi - nasz syn wygrał walkę o własne życie!

Dziękujemy wszystkim za wsparcie i modlitwę, bez Was nie dalibyśmy rady. 
Bezcenne, znów budzić się obok posiadacza najpiękniejszego uśmiechu na świecie, bezcenne, że dziś znów dla nas świeci słońce, bezcenne, że mamy nasze wspólne rodzinne DZIŚ. 

piątek, 3 kwietnia 2015

Świątecznie

Z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych
życzymy wielu radosnych spotkań w gronie najbliższych,
odpoczynku, wzruszeń i refleksji,
jakie niesie za sobą Zmartwychwstanie Jezusa.
I niech przyjdzie kolorowa, piękna i cieplutka wiosna
Gabryś z rodzicami

Kochani dziękujemy za Wasze wsparcie w ostatnich, tak trudnych dla nas tygodniach, Gabryś powolutku wraca do siebie, poprzedni tydzień spędził na OITie gdzie w ekspresowym tempie "przegoniono" zapalenie płuc, od wtorku wróciliśmy na chirurgię i walczymy z wciąż słabo działającym układem pokarmowym by nie powiedzieć uczymy się jedzenia od nowa... Święta w szpitalu - to smutna wiadomość, ale jesteśmy pełni nadziei, że coraz bliżej powrót do domu.
Miś Utulacz, jego właściciel i my pozdrawiamy ze szpitalnego spa ;)