Oświadczenie o przeprowadzonej zbiórce.
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" z siedzibą w Warszawie przy ulicy Łomiańskiej 5, w dniach od 17 marca 2014 roku do dnia 15 czerwca 2014 roku na terenie sieci sklepów "e-Cygaretka" przeprowadziła zbiórkę publiczną na rzecz Gabriela Miłkowskiego - podopiecznego Fundacji. Zbiórka została przeprowadzona na podstawie decyzji Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji nr 71/2014, oraz na podstawie zezwolenia nr 92/71/2014 wydanego przez Fundację Dzieciom "Zdążyć z Pomocą".
W wyniku przeprowadzonej zbiórki do skarbon stacjonarnych zebrano środki pieniężne w kwocie 510,20 zł.
Adresy sklepów w których została przeprowadzona zbiórka:
1. ul. Andriollego 47, 05-400 Otwock
W wyniku przeprowadzonej zbiórki do skarbon stacjonarnych zebrano środki pieniężne w kwocie 510,20 zł.
Adresy sklepów w których została przeprowadzona zbiórka:
1. ul. Andriollego 47, 05-400 Otwock
2. ul. Żegańska 7, 04-713 Warszawa
3. ul. Umińskiego 26G, 03-984 Warszawa
4. ul. Kwiatkowskiego 1, 03-984 Warszawa
5. ul. Grójecka 95, 02-101 Warszawa
6. ul. Barska 16, 02-315 Warszawa
7. ul. Żelazna 58/62, 00-866 Warszawa
8. ul. Smocza 21, 01-041 Warszawa
9. Pl. Mirowska 1, 00-138 Warszawa
10. ul. Broniewskiego 69 , Warszawa
11. ul. Światowida (bazar lok.81), 03-144 Warszawa
12. ul. Targowa 37, 03-733 Warszawa
13. ul. Jagiellońska 10, 05-120 Legionowo
14. ul. Prusa 19, 05-800 Pruszków
15. ul. Piłsudskiego 53, 05-270 Marki
Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w zbiórce przekazując środki na leczenie i rehabilitację Gabrysia, oraz firmie "e-Cygaretka" oraz jej pracownikom za zoorganizowanie i przeprowadzenie zbiórki.
Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w zbiórce przekazując środki na leczenie i rehabilitację Gabrysia, oraz firmie "e-Cygaretka" oraz jej pracownikom za zoorganizowanie i przeprowadzenie zbiórki.
Bardzo cieszy każda złotówka podarowana od serca.
OdpowiedzUsuńJustynko, Ty najlepiej wiesz jak cenne i bardzo potrzebne są takie akcje.
Gabryś, jest niezwykłym dzieckiem. Mocno wierzę, że przyjdzie taki czas i powie Wam, że JESTEŚCIE NAJCUDOWNIEJSZYMI RODZICAMI!!!
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Lusia to prawda, bardzo cieszy :) ale wiesz dzięki tym wszystkim akcjom wyjeżdżamy na turnus, a jak się uda to może pod koniec wakacji lub zaraz po nich pojedziemy na jeszcze jeden, cieszę sie bo dzięki pomocy wielu osób udało nam się zgromadzić środki na te oba wyjazdy :) teraz najważniejsze zadanie należy do Gabrysia - być zdrowym i wytrzymać tempo
Usuńuściski serdeczne
Bardzo się cieszę że możecie pojechać na turnus:)))takie akcje są bardzo ważne:)))Pozdrawiam i życzę powodzenia we wszystkim co robicie:)))dużo zdrówka:)))
OdpowiedzUsuńDziękujemy Reniu, dodam że na turnusie jest wspaniale :) pozdrawiamy!!!
OdpowiedzUsuńa kiedy jedziecie na turnus? może będziecie w Siemiatyczach w sierpniu? buziaki!
OdpowiedzUsuńAga jesteśmy już po turnusie i po krótkiej wizycie w Siemiatyczach, ale w okolicy połowy sierpnia postaramy się być tam znów, pamiętam że mamy się spotkać i na pewno się odezwę, buziaki
UsuńSerdeczności przesyłam:)))Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńRównież serdecznie pozdrawiamy
Usuńobiecuję za momencik się odezwać :)))
Blog na wymarciu....kasa zebrana ...I po sprawie....
OdpowiedzUsuńdawno tak się nie uśmiałam...
Usuńzapraszam do nas na dzień, dwa, tydzień, zobaczymy jak szybko zmienisz zdanie...
ps. czasem wystarczyłoby się podpisać
Pozdrawiam Biniaszkowy świat:))))dziękuję za miłe słowa pozostawione na moim blogu:))))jak chodzi o tradycje weselne to nasza wieś je zupełnie zagubiła,wszyscy chcą modnie i elegancko:)))my chcieliśmy tej tradycji trochę odtworzyć ale oczywiście trzeba brać pod uwagę oczekiwania gości:)))mam nadzieję że udało się połączyć jedno z drugim,bo goście się bawili dwa dni do szóstej rano:))Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego życzę:)))
OdpowiedzUsuńNiestety tradycje zanikają wszędzie, w sumie co się dziwić każdy chce by to był ten jedyny wyjątkowy dzień, ale na zdjęciach które wrzuciłaś widać było dużo fajnych akcentów góralskich i to bardzo mi się podobało, pozdrawiam serdecznie Reniu
OdpowiedzUsuń