środa, 18 maja 2016

Pasaż


"I po pasażu" myślał Gabryś siedząc na bezpiecznych rodzicielskich kolanach, a tatuś łapczywie kradł buziaka za buziakiem. 
W drodze powrotnej jeszcze do Mcd na jakieś liody i dziecko zostało całkowicie połechtane za ten mało atrakcyjny piątkowy poranek.  Ostatni piątek zaczął się dla nas wyjątkowo wcześnie, na zewnątrz jeszcze było ciemno kiedy Gabryś już zaliczył swój leczniczy arsenał, potem krótka podróż i ciut świt przekroczyliśmy wrota CZD.
Musieliśmy wykonać tzw pasaż, to ostatnie badanie przed zbliżającą się coraz większymi krokami operacją, o zrobieniu której decyzja zapadła jeszcze w styczniu. Pasaż polega na podaniu pacjentowi kontrastu do żołądka  i obserwacji, jak ten biały obrzydliwy płyn zachowuje się w ludzkim wnętrzu. W naszym przypadku to badanie miło na celu wykluczenie refluksu. Umawialiśmy się z młodym, że dzielnie łyknie co podają i uciekamy stamtąd, ale jak spróbował dostał szczękościsku i bez sondy ani rusz, a właśnie tego chcieliśmy uniknąć. Nogi się pod nami uginają, zakładanie sondy to tragiczna rzecz... widzieliśmy nie raz i jak najbardziej chcieliśmy uniknąć. Piątek 13 uśmiecha się do nas podsyłając nam super pielęgniarkę, która wykorzystuje chwile nieuwagi młodego i sonda momentalnie znajduje się we właściwym miejscu, Gabi nawet nie zdążył zapłakać. Pani doktor robi kilka fotek rtg, wyjmujemy sondę za pół godziny powtórka zdjęciowa i prawie jesteśmy wolni. 
Wracamy na chwilę do gabinetu lekarza po wypis, nawet ścisk w korytarzu nie jest już dla nas tak uporczywy, w końcu najgorsze za nami. Na dokładkę dowiadujemy się że Gabi od stycznia przytył :) aż 4 kg... Brawo ja! brawo dieta ;)
Jednak największe zaskoczenie przyszło w poniedziałek, chirurgia zaprasza nas w przyspieszonym terminie. To już dziś. Operacja odtworzenia ciągłości przewodu pokarmowego. Trzymajcie za nas kciuki, bo strach jest ogromny... 

3 komentarze:

  1. Trzymamy kciuki! Będzie dobrze :-) Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam z całego serca:)))będzie dobrze:)))Pozdrawiam Was serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziekujemy bardzo serdecznie :* jest dobrze :-) moze wieczorem uda mi sie napisac cos wiecej.

    OdpowiedzUsuń