wtorek, 26 maja 2015

mamą być...

Ona mi pierwsza pokazała księżyc
i pierwszy śnieg na świerkach,
i pierwszy deszcz. 
Byłem wtedy mały jak muszelka,
a czarna suknia matki szumiała jak Morze Czarne.

Gałczyński Konstanty Ildefons
Spotkanie z matką


Dziecko zapytało Boga:
"Skoro posyłasz mnie na ziemię jutro, czy masz jakiś pomysł, żebym przeżyło? Będę takie małe i bezbronne."
Bóg odrzekł:
"Będzie czekał na Ciebie już Twój anioł".
Dziecko nadal niespokojnie pyta Boga:
"Ale kto mnie będzie chronił i strzegł?"
Bóg odparł: "Twój anioł będzie Cię bronił, nawet jeśli miałby życie stracić za Ciebie!"
Dziecko poprosiło choć o imię swojego anioła.
"Po prostu mów do niej: Mamusiu - odrzekł Bóg.

Dzień mamy. Dziś, ten najważniejszy w moim życiu, bo jesteś synku. 



Ps. Dziękuję wszystkim którzy tu zaglądacie, piszecie i pytacie o Gabrysia, regenerujemy się i próbujemy przegonić wszystkie poszpitalne fobie... nie jest lekko, a przede wszystkim brakuje czasu, od miesiąca przygotowuję wpis o tym wszystkim co teraz u nas, postaram się jak naszjybciej go skończyć.

12 komentarzy:

  1. To ten przyszły wpis taaaaaki długi będzie ? ;)
    O to może piękne miasto, z krasnalami i mostami, też kiedyś się doczeka ? ;)
    Poważnie to się regenerujcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa kiedyś i na to przyjdzie czas, ale ty nie wiesz jakie ja mam zaległości...
      będzie długi, bardzo
      uściski

      Usuń
  2. Wiem Justynko, że nie jest Wam lekko. A Tobie szczególnie.
    Zawsze jesteście w modlitwach z prośbą o zdrowie, o siły, o wytrwałość.
    Wiem, że brakuje Ci na wszystko czasu.
    Wiedz jedno. Jesteśmy i myślimy cały czas o Was.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusia dziękuję, bardzo tego potrzebujemy, i modlitwy i wszelkich pozytywnych myśli, można powiedzieć że uczymy się siebie od nowa, a to trochę trudne
      ściskam Was serdecznie

      Usuń
  3. Znam kilka mam. Podziwiam w mamach ich determinację. Mówi się że mamy się poświęcają...
    Inaczej dla mnie jest to interpretowane bo Matki przede wszystkim kochają to Miłość kieruje ich życiem i każda z nich jest Naj dla swojego dziecka...
    Justyna zawsze będę to powtarzać... Być Mamą i żyć... Mieć własne pasje, marzenia, być mamą i kochać ...cudownie zaczachowujesz tą równowagę. Jesteś w tym moim gronie Matek Walczących
    O dobro swojego dziecka, swojej miłości,męża, i własnych.pasji. Gabrysiow gratuluję mamy. Ma chłopak farta. Mamie Gabrysia że jej na to wszystko pozwala.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daxs Ty chyba, ze wszystkich tu zaglądających wiesz najlepiej jak jest, pamiętaj tylko jestem zwyczajna jak tysiące innych mam ;)
      dzięki super ciociu :*

      Usuń
  4. Nie Jesteś zwyczajna- Jesteś wspaniała, Kochająca i oddająca wszystko by Gabryś czuł się lepiej. Kochana Mamo, sił na każdy dzień, zdrowia dla Gabrysia- niech moc i łaska Boża będą z Tobą każdego dnia i nocy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu wszystkie takie jesteśmy ;)
      Tobie również, dużo sił a przede wszystkim jak najwięcej powodów do radości i dumy,
      uściski

      Usuń
  5. Cieszę się widząc Was uśmiechniętych:)))dawno nie byłam na blogu,a kiedy odwiedzałam Was ostatnio Gabryś był bardzo chory:Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrowia i radości życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu dziękujemy, próbujemy się jakoś ogarnąć po tym wszystkim, lekko nie jest, ale dzielnie walczymy
      również serdecznie pozdrawiamy :***

      Usuń
  6. Jest Pani wspaniałą mamą. Gabryś nie mógł trafić na lepszą, bardziej kochającą i oddaną. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, ale jestem tego pewna, że takie słowa należą się większości polskich mam, twojej na pewno też!
      pozdrawiam

      Usuń