poniedziałek, 23 maja 2016

4 dzień pooperacyjny


Dziś minęła czwarta doba od operacji. Gabi powolutku wraca do formy choć, ból nadal jest ogromny. Nie daje rady kaszleć, kichać, wzdychać a nawet się śmiać... Wciąż musi leżeć plackiem w łóżku i czekać aż doktory zabiorą wszystkie rurki, dreny, wenflony itp. Te najbardziej dokuczliwe sam zdeinstalował, takim cudem sonda nie przetrwała nawet 2 dni po operacji, ale lekarze śmiali się tylko, że czyta w ich planach.
Emotikon wink
Teraz czekamy aż naprawiony przewód pokarmowy podejmie prace, Gabi nadal jest na żywieniu pozajelitowym, ale może już jutro do jedzenia dostaniemy jakiś kichel. My jednak z największą niecierpliwością czekamy aż znów weźmiemy nasze dziecko na ręce, wyściskamy i wyprzytulamy, a póki co wszelkie honory za nas, pełni Mis Utulacz, sypia w ramionach naszego syna już od OITu - szczęściarz 
Emotikon unsure

5 komentarzy:

  1. Cieszę się że wszystko idzie ku dobremu:)))Gabryś to dzielny chłopak:)))Pozdrawiam siły ,cierpliwości i zdrowia życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy Reniu, sami nieraz patrzymy na niego z podziwem, szczerze to najbardziej w tej operacji baliśmy się bólu, lekarze w niesamowity sposób zadbali tu o to by bólu nie było co widać po Gabim :) teraz jeszcze wygrać z brzuchem i nie pracującymi jelitami
      pozdrawiamy serdecznie

      Usuń
  2. Justynko,
    ileż miłości oglądam na tym zdjęciu.
    Tak się cieszę z uśmiechu Gabrysia.
    Całuję i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusiu Gabi jest w bardzo dobrej formie psychicznej, choć fizycznie jest jeszcze słabo... brzuch powolutku zaczyna pracować, a to bardzo utrudnia ból,po za tym młody jest bardzo głodny, jakoś to przetrwamy bezcenna jest dla nas każda uśmiechnięta chwila ;)
      Uściski i moc serdeczności!

      Usuń
  3. Gabryś to bardzo dzielny chłopczyk, a jego uśmiech i wolny bo wolny, ale zawsze powrót do formy jest chyba najlepszym prezentem na Dzień Matki. U mnie na blogu jest zaś wpis poświęcony oswajaniem niepełnosprawności, czyli coś o rodzicach takich jak Wy - http://na-sciezkach-codziennosci.blogspot.com/2016/05/cos-na-dzien-mamy-dla-mam.html. Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego powroty Gabrysia do zdrowia

    OdpowiedzUsuń