wtorek, 30 stycznia 2018

Operacja nr 2

Długi był ten wczorajszy dzień 😱😱😱 choć wszystko było jak przed pierwszą operacją, no prawie wszystko 😕
Pobudka ciut świt, przemycenie maleńkiego jogurciku z odrobiną herbatki, kąpiel w dziwnym płynie i piżama pożyczona od Żwirka bądź Muchomorka, potem to już długie nerwowe oczekiwanie... na czczo... solidarnie wszyscy pościli przedoperacyjnie 😱😱😱
Na blok Gabryś ruszył chwilę po 16... wyczuł nasze przerażenie dlatego by przegnać nerwy starych pożegnał nas cudnym uśmiechem 😀😀😀 
I długo nie wracał... 
Doktorzy wyszli przed 20 i pożegnali nas twierdząc, że "wszystko poszło zgodnie z planem" .
A my dalej w tym stresie pod blokiem 😕😕😕 nie ma nic gorszego jak to oczekiwanie i ten czas który tam jakby stał w miejscu... strach, przerażenie, bezsilność...
Gabryś wrócił na chwilę przed północą, ech znów pani matka musiała zostawić go samego na noc 😥😥😥 Bogu dzięki dyżur miała niesamowita ciocia Kasia ❤❤❤ 
Rano trochę bólowo, trochę gorączkowo ale nasz doktor jest dobrej myśli, podobno to efekt uboczny drugiej operacji w tak krótkim czasie...  Trzymajcie za nas kciuki i odmówcie czasem "zdrowaśkę" oby to już naprawdę była ostatnia prosta!

12 komentarzy:

  1. Obiecuję trzymać kciuki i modlić się z Wami:)))Wszystko będzie dobrze:))))Pozdrawiam i moc uścisków dla Twojego syna przesyłam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu marzymy o tym by naprawdę byla to już ostatnia prosta, a serce podkrzykuje do domu, do domu... i oby było do tego coraz bliżej
      Ściskam bardzo serdecznie! Dziękuję❤

      Usuń
  2. Kochana, jak musi być ciężko. Wierzę jednak, że będzie już dobrze. Gabryś tak pięknie uśmiechał się do Was. Ja normalnie tu z Wami przeżywam!!! Ten czas oczekiwania musiał być straszny, ale jest już po i Gabryś jest obok. Jakoś gubię się dziś w myślach. Całym sercem pragnę i wierzę, że będzie dobrze. Codziennie się za Was modlę. Jak zawsze jestem sercem z Wami!!! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko bardzo, być może temu że w naszych planach nie było tej poprawki... Szczerze mamy podobne odczucia, do tego żyjemy w ciaglym strachu, nawet o to jak będzie po powrocie do domu... módl się kochana za nas my bardzo tego potrzebujemy i oby było tylko lepiej, oby czas przyniósł powrót do domu
      Ściskam!!!❤

      Usuń
  3. Trzymam kciuki Justynko! Zdrowaśki i takie tam inne poszły do góry :-) Będzie dobrze, widaś to po uśmiechu Gabrysia! Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Andrzeju! Oby przed nami był juz tylko dobry czas, marzymy o domowym spokoju i żeby ten uśmiech powrócił juz na stałe
      Ściskam ❤

      Usuń
  4. Trzymam mocno kciuki. Gabryś trzymaj się tam i nie daj się. Was zaś tulę do siebie mocno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzielnie walczy ten nasz junior ❤ dziękujemy!
      Ściskam

      Usuń
  5. Justynko, będzie dobrze. Musi być. W końcu z takim internetowym wsparciem nie może być inaczej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzymy w to dobrze, ale prawda jest taka że jest ciężko... i oby kazdy dzień przynosił tylko pozytywne zmiany
      Ściskam ❤

      Usuń
  6. Justynko!
    Dopiero teraz przeczytałam Twój post. Oczywiście cały czas modlimy się w skupieniu, odmawiamy "Zdrowaśki", trzymamy kciuki!!!!. Justynko, będzie dobrze. Wiesz, że oboje z Erykiem jesteśmy myślami i modlitwami przy Was.
    Kochanie będzie dobrze. Najważniejsze, że już jest po operacji. Teraz Gabryś będzie powracał do zdrowia.
    Całuję i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusiu, dziękujemy!!!
      Każde wsparcie u nas na wagę zlota, też się cieszymy ze to już za nami, ciężki to był czas... teraz już pokornie czekamy na powrót do domu
      Ściskam mocno Was i cała reszta też 😘😘😘

      Usuń